Symultana szachowa nie bez przyczyny nazywana jest "seansem gry jednoczesnej". Wydarzenia z udziałem niekiedy ... 100 osób(!), trwają nawet po kilkanaście godzin. Cała zabawa polega na jednoczesnej rywalizacji szachisty z wieloma przeciwnikami, z których każdy rozgrywa partię na swojej szachownicy. Jest to bardzo ciekawa forma propagowania szachów. Stwarza okazję amatorom, i słabszym zawodnikom, by spróbować swoich sił w starciu z szachowym arcymistrzem. Nie inaczej było w Rzeszowie, gdzie do rywalizacji z Kacprem Piorunem przystąpiło 27 osób. - mecze rozgrywane na zasadzie symultany nie są dla mnie czymś obcym. Wielokrotnie uczestniczyłem w takich wydarzeniach z udziałem 5 szachistów, bądź też z większą ilością graczy - oznajmił tuż po zakończonej batalii arcymistrz, Kacper Piorun.

Wśród uczestników byli studenci rzeszowskich uczelni, wykładowcy, a także nieco młodsi adepci szachowych gier. Najmłodszym śmiałkiem, który podjął wyzwanie walki z arcymistrzem był Mateusz Kusiak. 7-letni wychowanek Rzeszowskiego Klubu Szachowego to najlepszy gracz w swojej kategorii na Podkarpaciu. Obecnie przygotowuje się do mistrzostw Polski siedmiolatków. Z pewnością gra z arcymistrzem będzie dla niego niesamowitym doświadczeniem. Najwyżej sklasyfikowanym zawodnikiem rankingu FIDE, biorącym udział w symultanie, był dr hab. prof. UR Jan Pisuliński (R.FIDE 2350). 

Warto wspomnieć o szachistach, którzy w walce z arcymistrzem utrzymali się najdłuzej w grze.Dokładnie po 3,5 godzinie nieustannej rywalizacji wyższość studenta kierunku matematyki Uniwersytetu Warszawskiego Kacpra Pioruna, musieli uznać Łukasz Joniec (Uniwersytet Rzeszowski, I r. Matematyki) i Krzysztof Skiba (Politechnika Rzeszowska). Słowa uznania należą się Łukaszowi ( III kat.), który swoimi zagraniami zaskoczył samego arcymistrza.

Mimo napiętego grafiku, Kacper Piorun nie ukrywał zadowolenia z przyjazdu do Rzeszowa. - Dziękuję za zaproszenie. Cieszę się, że mogłem z Wami walczyć. W życiu nauczyłem się, żeby robić swoje i tego Wam życzę !

Całe wydarzenie pozytywnie skomentował również sędzia symultany, mgr inż. Maciej Woźniak (absolwent PRz, prowadzi prywatną szkołę nauki i doskonalenia gry w szachy pn. "Wesoła Szachownica") - Po raz pierwszy miałem okazję brać udział w symultanie. Impreza została zorganizowana profesjonalnie od poczatku do końca, przez Adama Maryniaka i sekcję Szachową UR. Cieszy mnie to, że uczestniczyło w niej tak dużo studentów z różnych kierunków. Kacper daje nam przykład jak trenować, by osiągać takie sukcesy.

Podczas oficjalnego zakończenia imprezy, Kacper otrzymał specjalny pamiątkowy grawerton z podziękowaniami za przyjazd do Rzeszowa i rozegranie 27 pojedynków, od Prezesa KU AZS UR dr hab. prof. UR Emiliana Zadarko oraz Opiekuna Sekcji Szachowej UR mgr Adama Maryniaka, a najmłodszy szachista Mateusz i ten, który zaskoczył Kacpra swoją grą, Łukasz otrzymali upominki z rąk arcymistrza. 

Organizatorem wydarzenia pn. "Symultana Szachowa z Arcymistrzem" w ramach obchodów Święta UR był opiekun Sekcji Szachowej UR mgr Adam Maryniak, Centrum Sportu i Rekreacji oraz Klub Uczelniany AZS Uniwersytetu Rzeszowskiego.